Imię i nazwisko: Patryk Salamon
W LoveKraków: redaktor naczelny
E-mail: p.salamon@lovekrakow.pl
W LoveKraków od: 2012 roku
Parę słów o sobie:
Zafascynowany Krakowem i nieskromnie powiem, że znam prawie wszystkie ulice w tym mieście, a co za tym idzie – problemy, jakie tam występują.
Zanim zostałem dziennikarzem:
Chciałem zostać ministrem spraw wewnętrznych lub ministrem obrony narodowej.
Wywiad, którego nie zapomnę:
Pierwszy wywiad, jaki zrobiłem w życiu. Rzuciłem się na bardzo głęboką wodę – czyli rozmowę z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim.
Temat, który jest dla mnie ważny do dziś:
Nie ma jednego tematu, a bardziej mogę mówić o grupie tematów: komunikacja miejska oraz rozwój Krakowa.
Wydarzenie, które wymagało dużo pracy (zespołowa gra redakcji):
Światowe Dni Młodzieży. Jako zdiagnozowany pracoholik przez kilka dni spałem po dwie godziny. Cała redakcja musiała działać na najwyższych obrotach i daliśmy radę!
W swojej pracy lubię to, że…
Ciągle dzieje się coś nowego. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejny dzień, a nawet kolejna godzina. Ze względu na funkcję wiem też co dzieje się w tzw. urzędniczo-politycznej kuchni Krakowa – choć wyjątkowo rzadko dziele się tą wiedzą publicznie.
Denerwuje mnie:
Nie toleruję osób, które się spóźniają. Współpracownicy wiedzą, że nawet minuta spóźnienia nie przejdzie. Do szewskiej pasji doprowadzają mnie osoby leniwe, które marnują swój potencjał.
W innych osobach z redakcji lubię to, że...
Każda osoba ma inny charakter i do każdej trzeba podejść w całkowicie inny sposób.
Najbardziej absurdalny komentarz pod swoim artykułem
„Krakowski mesjasz narodu żydowskiego rzucony do obrony interesów” – a został umieszczony pod tekstem opisującym sprawę kamienic.
Ulubione miejsce w Krakowie
Jestem po uszy zakochany w Dębnikach.
Kraków to miasto…
Które niedostateczne wykorzystuje swój ogromny potencjał.
Kocham Kraków, bo…
Może zabrzmi to przewrotnie, ale Kraków znajduje się blisko Tatr.
Zainteresowania:
Bardzo wczesne wstawanie, aby zdążyć rano zrobić trening. Poza tym prawie co tydzień długi i męczący trekking po Tatrach. Na dokładkę saunowanie, kąpiel w lodowatej wodzie i … czytanie rzymskiej literatury antycznej. W wolnych chwilach uczę się języka ukraińskiego i rosyjskiego.