Od lat spotykamy się codziennie na łamach portalu LoveKraków.pl. Teraz czas, abyście Wy, Czytelnicy poznali nas troszkę lepiej.
Imię i nazwisko: Natalia A. Grygny
W LoveKraków: Dziennikarka
E-mail: n.grygny@lovekrakow.pl
W LoveKraków od kwietnia 2015.
Parę słów o sobie: Dziennikarka, góralka z Beskidu Żywieckiego. Lubię dużo opowiadać, najlepiej przy dobrej kawie. Jeśli na jednej z krakowskich ulic minie cię zmierzająca szybkim krokiem w bliżej nieokreślonym kierunku wysoka dziewczyna w kapeluszu i ustach pomalowanych czerwoną szminką, to zapewne byłam ja.
Zanim zostałam dziennikarką, chciałam być astronomką. Ale że później zaczęła się moja przygoda z pisaniem, to ostatecznie uznałam, że jednak zostanę dziennikarką.
Wywiad, którego nie zapomnę: Rozmowa z wokalistką Hanką Wójciak. Rozmawiałyśmy o rzeczach pięknych, ale i trudnych. Jak to o życiu. Pogadałyśmy jak góralka z góralką.
Temat, który jest dla mnie ważny do dziś: Ludzie i ich historie, które mogę przedstawiać w reportażach. Budowane ze słów składają się w wyjątkowe opowieści. Dzięki temu mam szansę poznawać Kraków z zupełnie innej perspektywy. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak pracuję nad reportażem to mam błysk w oku. Dlatego tych błysków chciałabym jeszcze trochę dołączyć do kolekcji.
Wydarzenie, które wymagało dużo pracy: Najpierw były to Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku. Później protesty w ramach Strajku Kobiet – zarówno te sprzed kilku lat, jak i ostatnie, które odbyły się jesienią 2020 roku. W takich sytuacjach za każdym razem gramy zespołowo, jesteśmy wszędzie, gdzie dzieje się coś ważnego.
W swojej pracy lubię to, że dużo się dzieje i mogę o tym pisać.
Denerwuje mnie przede wszystkim to, że nie na wszystko mam wpływ. Ewentualnie, że nie udało mi się czegoś zrobić zgodnie z planem. I to czekanie na odpowiedź, autoryzację, termin wywiadu… Życie upływa ci na czekaniu, ale i tak w tej pracy jest coś, co sprawia, że nadal działasz w tym temacie.
W innych osobach z redakcji lubię to, że każdy ma w sobie "coś".
Najbardziej absurdalny komentarz, który przeczytałam pod swoim artykułem: Pewien Czytelnik miał problem z tym, że w jednym z moich tekstów pojawiły się feminatywy. Poradził mi, abym przestała wymyślać własne wyrazy, w komentarzu prosił nawet o interwencję redaktora naczelnego. Dodatkowo zalecił, abym zainwestowała w słownik ortograficzny.
Ulubione miejsce w Krakowie: Cały czas odkrywam nowe. Lubię chadzać na Kopiec Kraka i do parku Reduta, przechodzić Bracką (ale raczej wtedy gdy nie pada deszcz), podziwiać jesienne Planty. Od jakiegoś czasu znowu lubię chadzać Karmelicką.
Kraków to taka kraina czarów, ale dla mnie – wbrew pozorom – bez wskazówek i zegarów.
Kocham Kraków, ale to nieraz trudna miłość.
Zainteresowania: Gdy mam wolną chwilę, to lubię ją spędzić w towarzystwie dobrej lektury. To najczęściej reportaże, poezja, ewentualnie książki związane z etnografią. Oprócz tego coś tam sobie piszę swojego czasami. Uwielbiam chodzić po górach, zwłaszcza po moim ukochanym Beskidzie Żywieckim i uciekać od czasu do czasu w Beskid Niski, spacerować bez końca z moim terierem Nikodemem. Lubię zwiedzać krakowskie muzea, chodzić do teatru, kina, słuchać muzyki.